piątek, 29 stycznia 2021

Widoczki z czerwonym samochodzikiem - cześć pierwsza

Skończyłam rozpoczęty kiedyś tam haft. 

Niby obrazek niewielki, ale troszeczkę czasu na dohaftowanie brakujących krzyżyków trzeba było poświęcić.



Spośród sześciu widoczków mam już dwa.


Brakuje jeszcze czterech. Zabieram się zatem do pracy. 
Dzięki dziewczyny za sugestie w sprawie oprawy, skorzystam z Waszych podpowiedzi i obrazki umieszczę w jednej rameczce. 

6 komentarzy:

  1. Pieknie wyszedł, ta szarość a w niej plamka czerwieni, piekny zestaw będzie, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Sliczne bardzo mi sie podobaja nie podarowalabym nikomu😍

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:))
      Pewnie oddam, bo akurat tej osóbce nie potrafię odmówić.
      Pozdrawiam

      Usuń
  3. Te wzorki sa sliczne. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.
Pozostawiony ślad Waszych odwiedzin jest dla mnie olbrzymią satysfakcją z prowadzenia bloga