niedziela, 28 kwietnia 2019

Pożegnanie z moim blogiem "Ja kobieta" na bloxie pisanym

Pogodziłam się już z faktem, że dzisiaj, tj. 29 kwietnia 2019 roku mój blog, który prowadziłam od 09 czerwca 2006 roku na platformie blox.pl pod nazwą "Ja kobieta" (TUTAJ) przestaje istnieć.

 
Zrobiłam co mogłam, żeby zachować wpisy i zdjęcia. Jeszcze nie wiem, czy odtworzę tę unicestwioną przez blox stronę. Narazie nie mam żadnej ku temu motywacji. Może jak negatywne emocje mnie opuszczą ...

Blog "Ja kobieta" założyłam i pierwszy wpis umieściłam prawie 13 lat temu:



Kilka dni później pojawił się kolejny post:


Ogółem opublikowałam 662 wpisy na 63 stronach.


Na dzień zamknięcia mój blog "Ja kobieta" zajmował 14 miejsce wśród 1000 - najczęściej czytanych blogów w kategorii: hobby - robótki ręczne.



 Na blogu pojawiło się 8 270 komentarzy.


Staram się zrozumieć decyzję Agory o zamknięciu platformy, jednak jakbym na to nie patrzyła, i co bym nie zrobiła, to zawsze będzie mi szkoda serdecznych spotkań z ciekawymi ludźmi i rozmów z nimi w komentarzach, bo komentarzy niestety zarchiwizować się nie dało i wraz ze zniknięciem bloga na bloxie zniknęły bezpowrotnie również nasze rozmowy. 

Na koniec tego bardzo osobistego wpisu prezentuję moje awatarki, które specjalnie dla mnie i na potrzeby mojego bloga stworzyły Ala i Ela - wspaniałe dziewczyny z Mazur.

Bardzo mi się te moje wizerunki internetowe podobają.

"Dumna żaba" od Ali


I wygrzewający się w nadmorskim piasku Moteczek od Eli


Wszystkim, którzy byli za mną i moją "Ja kobietą" na platformie blox.pl z całego serca dziękuję i serdecznie zapraszam do towarzyszenia mi w nowym miejscu.

sobota, 27 kwietnia 2019

Na słodko, czyli o babie wielkanocnej rzecz będzie

Jak Wielkanoc, to na moim stole baba musi być.


Żadne zdroworozsądkowe argumenty na temat przeciwzdrowotnych aspektów tego wypieku nie trafiają do moich bliskich.

Dla nich nie jest ważne, że cukier, że tłuszcz, że ogrom kalorii, że ze zdrowym jedzeniem taka baba nie ma nic wspólnego.  Dla nich ważne jest, że baba jest pyszna (czytaj: słodka) i ma pomarańczowo- migdałowy smak.

Tak więc - dla mojego spokoju i ku zadowoleniu bliskich - co roku na Święta Wielkanocne piekę babę. Raz jest to baba drożdżowa, innym razem - jak w tym roku - baba piaskowa.


Z babkami nie eksperymentuję, szkoda mi czasu i produktów. Ciasto piekę korzystając ze sprawdzonego od kilku lat przepisu.
Taki przepis na babkę pisakową znalazłam na blogu "Lawendowy dom" - TUTAJ
Autorka przepisu napisała: "Tu nie ma co opaść, nie ma co się zepsuć" - ma absolutną rację.

Oto przepis w oryginale, z małymi zmianami dostosowującymi receptę na pyszne ciasto do moich potrzeb. 

BABKA PIASKOWA

Składniki:

150 g mąki pszennej
100 g mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
200 g cukru pudru
4 łyżki cukru waniliowego
4 jajka
szczypta soli
220 g miękkiego masła plus masło do wysmarowania formy
1 łyżeczka skórki otartej z cytryny (lub pomarańczy)
kilka kropel aromatu migdałowego

(bardzo ważne, żeby składniki miały temperaturę pokojową).

Wykonanie:
  1. Do miski przesiać oba rodzaje mąki z proszkiem do pieczenia.
  2. Oddzielić białka od żółtek.
  3. Masło utrzeć mikserem z cukrem pudrem i cukrem waniliowym na puszystą masę.
  4. Zmniejszyć obroty miksera i wciąż miksując, dodawać po jednym żółtku oraz skórkę z cytryny (ja dodaję skórkę z pomarańczy i aromat migdałowy).
  5. Do masy maślanej dodać mąkę i wymieszać do połączenia składników.
  6. Białka ze szczyptą soli ubić na sztywno.
  7. Dodać do ciasta, delikatnie połączyć.
  8. Formę na babkę dokładnie wysmarować masłem.
  9. Przelać ciasto, postawić formę na blasze i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st.C.
  10. Piec ok. 45 minut (sprawdzić metodą "suchego patyczka").
  11. Wyjąć z piekarnika, odstawić do ostygnięcia, a następnie delikatnie wyjąć z formy.
  12. Polukrować lub posypać tylko cukrem pudrem (zawsze to mniej kalorii).



Baba jak zawsze się udała, była przepyszna i zniknęła ze stołu błyskawicznie, czyli w tzw. oka mgnieniu.

wtorek, 23 kwietnia 2019

Poświątecznie

Świąteczny czas wykorzystałam pożytecznie - wyciszyłam się, odpoczęłam, nawet na wiosenny spacer z moim ślubnym do Ustki się wybrałam.



Nad morzem było dość ciepło, bezchmurnie, słonecznie i prawie bezwietrznie.


Po spacerku na ławeczce przysiedliśmy i pierwsze w tym roku lody z nadmorskiej lodziarni zjedliśmy.


Deserek pyszny był i wyjątkowo orzeźwiający owocowy smak posiadał.

poniedziałek, 22 kwietnia 2019

Za pamięć i życzenia serecznie dziękuję

Na kilka dni przed Wielkanocą przybyły do mnie śliczne karteczki z wspaniałymi świątecznymi życzeniami do moich drogich blogowych koleżanek:

Edytki 


Janeczki


Cornelki


Z całego serca dziękuję raz jeszcze za pamięć i życzenia.


Pozdrawiam serdecznie

sobota, 20 kwietnia 2019

Radosnych Świąt Wielkiej Nocy


Pogodnych Świąt Wielkanocnych, 

pełnych nadziei oraz radosnego,

wiosennego nastroju

życzę

wszystkim odwiedzającym mój blog



Ozdoby wielkanocne - finisz

Niejako rzutem na taśmę udało mi się jeszcze przed nadejściem Wielkiej Nocy ubrać w strojne kubraczki kilka jajeczek.




Żadnych innych ozdób nie robiłam; to co posiadam w zupełności wystarczy, żeby wprowadzić do mojej chatki świąteczny nastrój.


Pozdrawiam świątecznie

niedziela, 7 kwietnia 2019

Kolorowy zawrót głowy, czyli jajeczek w szydełkowym kubraczku ciąg dalszy

Kilka dni po kilka godzin z szydełkiem w ręku i oto efekt mojej pracy:

akrylowe jajeczka ubrane w delikatne jak wiosenna mgiełka szydełkowe kubraczki.










I jak wam się podobają moje tegoroczne wielkanocne ozdoby?