czwartek, 25 lutego 2021

Bałtyk na przedwiośniu

Od kilku dni pogoda u nas jest tak cudna, że szkoda choćby kilka minut pozostawać w domu.  

Normalnością stały się więc krótsze lub dłuższe piesze spacery. Dzisiaj jednak zdecydowaliśmy się na samochodowy objazd okolicy. Rozważaliśmy kilka miejsc wypadu ostatecznie wybraliśmy Ustkę.

W tej przepięknej nadmorskiej miejscowości spędziliśmy kilka godzin. Spacerując brzegiem morza wdychaliśmy jod i łapaliśmy promyczki słoneczka. 

Pobyt zakończyliśmy tradycyjnie; w czynnej o tej porze i czasie tawernie zjedliśmy przepysznego dorszyka z frytkami i surówką. 

Dla Was także troszeczkę morza przywiozłam. Tak wygląda Bałtyk w Ustce na przedwiośniu.

 





Następny spacer brzegiem morza zaplanowaliśmy już na wiosnę; wybierzemy się zatem 21 marca do Jarosławca. 

poniedziałek, 22 lutego 2021

Koronkowa pandemia - ozdoby choinkowe - luty

Kolejne choinkowe ozdoby w ramach zabawy "Koronkowa pandemia" u Ani

/

Śnieżynki w ilości sztuk trzy powstały wg wzoru Ani


Koronkę wydziergałam z białego kordonka Babylo nr 20 cieniutkim szydełkiem nr CF 18; jaka jest to numeracja wg obecnie obowiązujących norm - nie wiem, wiem natomiast, że było to ulubione szydełko mojej Mamy, Mama tym szydełkiem obrabiała m.innymi batystowe chusteczki do nosa.


Śnieżynki bardzo mi się podobają i napewno jeszcze wrócę do wzoru.

sobota, 20 lutego 2021

Ceremonię parzenia herbaty w żółtym czajniczku czas zacząć

 Niewiele czasu zajęło mi postawienie 75 krzyżyczków na kanwie.

I oto proszę - czajniczek gotowy do ceremonii parzenia. 

Zaprosiłabym Was na herbatkę, ale sami wiecie, że czasy pandemiczne mamy i ograniczenia spotkań, w związku z tym herbatkę wypiję w towarzystwie członka najbliższej rodziny, czyli mojego męża, a Wam moi drodzy pozostawię obrazek do podziwiania. 

* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *

Tak jak zapowiedziałam w poprzednim poście na jakiś czas odpuszczam sobie walkę z UFO-kami, jednak żeby nie wypaść z hafciarskiego rytmu zabieram się za drugi czajniczek.  

Gotowy zestaw firmy Vervaco pod nazwą "Asian Tea Ceremony - Red Teapot", a w nim: kanwa 14" w kolorze ecru, mulina DMC (bez numerków) 19 kolorów, igiełka i schemat graficzny.



Mam nadzieję, że zapału mi wystarczy i z obrazkiem rozprawię się za pierwszym podejściem.
Trzymajcie kciuki.

piątek, 19 lutego 2021

Żółty czajniczek, czyli ceremonia parzenia azjatyckiej herbaty

 Kolejny niedokończony haft, to "Herbaciana ceremonia - żółty czajnik" produkt firmy Vervaco.


Kiedy odkryłam tego UFO-ka oczom własnym nie wierzyłam, że do skończenia obrazka brakuje jedynie 75 krzyżyków na 12 100 całości.

Jaka była przyczyna, że kanwę na potem odłożyłam nie wiem. Wiem natomiast, że te puste miejsca niebawem krzyżyczkami zapełnię i za kolejny obrazek się zabiorę, i nie będzie to UFO-k, a nietknięty igłą do tej pory inny czajniczek z tej serii.

wtorek, 16 lutego 2021

Karteczka z makami

Przy okazji poszukiwania niteczek do wielkanocnego projektu natrafiłam w pudle na kolejny niedokończony haft.

Jest to fragment większej całości.

Niezastanawiając się chwyciłam za tamborek, igiełkę, niteczki i haft zaczęłam kontynuować.

Po kilku godzinach wzorek był już wyszyty.   

Tak prezentuje się bukiecik stylizowanych maczków w okienku karteczki.

Karteczkę po sklejeniu i zapisaniu życzeń otrzyma bratanica z okazji urodzin.

niedziela, 14 lutego 2021

Szydełkowa serwetka z koralikami

Czerwona gwiazdka z koralikami, o której pisałam tutaj i tutaj ukończona.




Serwetka bardzo mi się podoba; myślę, że wrócę jeszcze do wzoru i wyszydełkuję co najmniej jedną w kolorze białym lub ecru z białymi perełkami.

piątek, 12 lutego 2021

Widoczek z czerwonym samochodzikiem - część piąta i zarazem ostatnia

 Kolejny - szósty już widoczek ukończony. Tym samym skończyłam haftowanie serii obrazków z czerwonym samochodzikiem.


Samochodzik odjechał sobie w siną dal, a mnie została po nim pamiątka w postaci takich oto haftów:

Obrazki wyszywałam krzyżyczkami na kanwie Aida 18" w kolorze ecru muliną DMC; jedną niteczką haftowałam szarości i dwiema - samochodzik. 

wtorek, 9 lutego 2021

Widoczek z czerwonym samochodzikiem - część czwarta

Obrazki nie są duże więc haftowanie idzie mi w miarę szybko, chociaż te kreseczki wyostrzające wzór bardzo pracę spowalniają. 

A oto piąty widoczek - samochodzik pod latarnią.



I moja aktualna kolekcja czerwonych samochodzików:


Jestem zmotywowana do działania - obrazki są naprawdę urocze. 

Zabieram się zatem za ostatni hafcik serii. 

sobota, 6 lutego 2021

Koronkowa pandemia - frywolitkowa śnieżynka - styczeń

 Ania, Justyna i Ola zaproponowały zabawę pod nazwą "Koronkowa pandemia".

W ramach zabawy uczestnicy wykonują miesięcznie koronkowe prace na choinkę w dwóch technikach: szydełko lub frywolitka. 

Po zastanowieniu zdecydowałam, że będę tworzyła głównie koronki w technice frywolitkowej, a jak czasu i chęci starczy może zrobię coś "choinkowego" szydełkiem. 

Na początek malusia frywolitkowa śnieżynka o średnicy 7,5 cm, którą wykonałam wg wzoru znalezionego na Pintereście (wydaje mi się, że autorem jest Pan Jan Stawasz). 


Do zrobienia koronki wykorzystałam dwa czółenka i dwa kolory nici Aida nr 15.





Wysupłanie tej "drobinki", to był bardzo przyjemny przerywnik w boju z zaległymi haftami. 

czwartek, 4 lutego 2021

Widoczek z czerwonym samochodzikiem - część trzecia

 Czwarty obrazek z czerwonym samochodzikiem skończony.



Kolekcja widoczków się powiększa.


Do końca serii pozostały już tylko dwa hafty.

środa, 3 lutego 2021

Kalendarz adwentowy - zadanie lutowe

 Kalendarz adwentowy - zabawa u Splocika

Miesiąc luty, czas zatem na odsłonę  

Zadanie lutowe, to dwa wzorki i dwie cyferki.

Bombka i numer 21


Saneczki i numer 9



Elementy zadania lutowego razem


A tak saneczki i bombka prezentują się na woreczkach


Nie jestem zadowolona z saneczek, jakieś takie wyszły mi bez wyrazu; muszę pomyśleć czy je takie zostawić, czy czymś "wzbogacić". 
A może z całością elementów kalendarza będą dobrze wyglądały. 
Na przemyślenia mam jeszcze czas.

Edit:

Sanki mi się nie podobały, moim zdaniem nie miały wyrazu, spać przez nie nie mogłam. 
Myślałam, myślałam, no i wymyśliłam - na sankach worek z prezentami od Mikołaja umieściłam.


Teraz dam im spokój, bo chyba już mogą takie zostać.


I dwa wzorki zadania drugiego.






 

wtorek, 2 lutego 2021

Widoczek z czerwonym samochodzikiem - część druga

 Ta dam, ta dam ....właśnie trzeci widoczek z czerwonym samochodzikiem mam.


Spośród sześciu obrazków trzy już mam.


Zatem jestem w połowie, jakie to optymistyczne - kolejnym haftem zaczynam już jechać z górki.