niedziela, 2 maja 2021

Czas na kawę, czyli nowy hafcik zaczęty

 Jak tylko ten wzorek ujrzałam, to się w nim zakochałam. 

Odchodząc od treści dzisiejszego postu, to zauważyłam, że bardzo kochliwa i zaborcza jestem, no bo jak tylko zobaczę wzorek haftu, który mi się podoba, to od razu się w nim zakochuję i kupuję. 

Jak już zestaw z wzorkiem do mnie przybył natychmiast przygotowania poczyniłam i za hafcik się zabrałam.

Obrazek pod nazwą "Coffee Time" firmy Riolis haftuję na kanwie rustico 14" cieniutkimi akrylowymi niteczkami.

Pierwszy raz w hafcie krzyżykowym wykorzystuję takie nici; muszę przyznać, że po wyszyciu  kilkunastu krzyżyków jestem zachwycona efektem, jak będzie dalej ... mam nadzieję, że się nie zawiodę.

W przerwach miedzy zmianą niteczek igiełka odpoczywa na takiej ślicznej podusi, którą jakiś czas temu otrzymałam od Cornelki, a pracę z haftem ułatwia mi ostatnio taki przyrząd - nakładka na okulary ze szkłami 2x powiększającymi.

Do zobaczenia przy następnej odsłonie hafciarskich efektów.


Pozdrawiam wszystkich cieplutko.

A teraz bonus dla Was - nasz gminny bociuś Grzesiu, który upodobał sobie łąkę sąsiadki; taki widok mam ostatnio z wschodniego tarasu mojego domu.

20 komentarzy:

  1. Ale obfity w piękności wpis😍
    Obraz zapowiada się niesamowicie👍
    Biscorniak mamci cudowny a Grześ taki przystojny😁 Wspaniale👍

    OdpowiedzUsuń
  2. To biscornu jest sliczne a obrazek na pewno bedzie radował oczy, piękny kuchenny wzór :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Biscorniaczek, to dzieło rąk Cornelki - faktycznie jest prześliczny, lubię tę igiełkową podusię:)
      Obrazek zapowiada się wspaniale, już wiem, że spełni moje oczekiwania.

      Usuń
  3. Nie dziwie sie ,ze sie zakochalas w tym obrazku bo jest sliczny ,ciekawa jestem tych nici mowisz ze fajnie sie nimi xx.Bociek chyba ma rarytasy na tej dzialce bo sobie dogadza pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cornelko, nici są fantastyczne, w kolejnym poście szczegółowo je opiszę; a bociuś prawie codziennie bywa na tej łączce i cały czas coś zajada:))
      Pozdrawiam cieplutko

      Usuń
  4. Kolejna piękność haftujesz , będzie pasować do czerwonego czajnika .Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki był zamysł żeby obrazki w jakiś tematyczny i kolorystyczny sposób się ze sobą wiązały; ten obrazek pasuje do czerwonego czajniczka, mam jeszcze drugi z tej serii, który będzie pasował do żółtego.
      Pozdrawiam

      Usuń
  5. Piękny obrazek haftujesz. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  6. Będzie śliczny obrazek. :)
    Bociek uroczy. :)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obrazek zapowiada się ciekawie:))
      Dobrze, że córa nie mieszka z nami, bo inaczej te wizyty boćka obok mojego domu by mnie lekko niepokoiły:)))
      Pozdrawiam

      Usuń
  7. Nakładką na okulary szalenie mnie zainteresowałaś! To jest coś dla mnie. Koniecznie muszę poszukać, może i na tutejszym rynku takie cudo jest. Hafcik sympatyczny, klimatyczny, robi wrażenie. Koniecznie pisz więcej o akrylowej nici. Wygląda na lekko mechatą(?!). Biscorniak od Cornelki cud i malyna. Wygląda jak wiele innych, ale jest jedyny i niepowtarzalny. Mam kilka ozdóbek Cornelkowych i rodzinne uważamy je za istne perełki sztuki xxx.
    Pozdrawiam najcieplej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nakładkę na okulary polecam; w moim przypadku przy kanwie 14" powiększenia jeszcze nie są potrzebne, ale przy gęściejszym splocie, to już niestety ...
      O niteczce napiszę więcej w następnym poście, a tak na szybko - to jestem nią zachwycona, ten lekki meszek w niczym nie przeszkadza, a ostatnio doczytałam, że niteczki są akrylowo-wełniane, ta wełna powoduje, że nici nie "skrzypią" i ślicznie się układają w okienkach kanwy ładnie je zapełniając.
      Oprócz tej podusi mam jeszcze kilkanaście ozdóbek Cornelkowych i tak jak Ty, i Twoja rodzina uważam, że są to perełki sztuki krzyżykowej.
      Pozdrawiam cieplutko

      Usuń
  8. Nic dziwnego ze sie w tym wzorze zakochalas jest cudny, biscornu jest piekne.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nigdy nie haftowałam akrylowymi nićmi i bardzo jestem ciekawa efektu końcowego. Zarówno wzór jak i podusia przepiękne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:))
      W kolejnych postach pokażę efekt moich poczynań hafciarskich z wykorzystaniem tych ciekawych niteczek, to będziesz mogła zobaczyć i ocenić.
      Pozdrawiam

      Usuń
  10. Piękny wzorek. Też tak mam ,że jak coś mi wpadnie w oko to muszę mieć i najczęściej zaraz zabieram się za haftowanie.Czekam na pokaz kolejnych postępów w hafcie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuję:))
    Niebawem nastąpią kolejne odsłony moich haftów, gdyż na jednym "zakochaniu" się nie skończyło:)))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.
Pozostawiony ślad Waszych odwiedzin jest dla mnie olbrzymią satysfakcją z prowadzenia bloga